Pracownik miejskiej spółki nagrywał Jarosława Pucka w ramach obowiązków służbowych
Pracownik Poznańskich Inwestycji Miejskich pojawił się w czasie pracy na briefingu kandydata na prezydenta Poznania Jarosława Pucka. Całe jego wystąpienie nagrywał dyktafonem. Dlaczego?
W czwartek kandydat na prezydenta Poznania Jarosław Pucek zorganizował briefing prasowy poświęcony kluczowej dla miasta inwestycji – budowie tramwaju na Naramowice. Pucek podczas spotkania z dziennikarzami wytykał obecnemu prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi, że ten nie spełnił obietnicy wyborczej z 2014 r.
- W tej chwili nie ma nawet wybranego wykonawcy koncepcji dla etapu od Wilczaka do Garbar – mówił podczas briefingu były prezes ZKZL.
Pucek o tramwaju na Naramowice: Urząd i prezydent Jaśkowiak uprawiają propagandę
W piątek na oficjalnym facebookowym profilu Jarosława Pucka pojawiła się informacja, że na konferencji prasowej oprócz dziennikarzy pojawiła się jeszcze jedna osoba – pracownik miejskiej spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, która odpowiada za budowę trasy tramwajowej.
Przyznam, że to dość osobliwa forma debaty. Wysyłamy tajniaków, udając, że o niczym nie wiemy. Na moje oko to zwykłe tchórzostwo, finansowane z pieniędzy publicznych
- napisał Pucek.
Prezes spółki, Paweł Śledziejowski potwierdza, że pracownik PIM na briefingu pojawił się... w ramach obowiązków służbowych.
Na czym miały polegać obowiązki służbowe urzędnika nagrywającego konferencję prasową kandydata na prezydenta Poznania? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.