Poznań: Krawcowe i introligator pomagają w rewitalizacji centrum miasta
Rzemiosło na dobre wróciło do centrum miasta. Po roku od startu programu "Zaułek rzemiosła", korzysta z niego coraz większa grupa osób, które wykonują rzadkie zawody.
Wiosną ubiegłego roku Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych zaprezentował pierwszych najemców lokali użytkowych, którzy postanowili skorzystać z programu "Zaułek rzemiosła". Jego zasada jest prosta - uczestnicy reprezentujący unikatowe specjalności mogą wynająć lokal wytypowany przez miejską spółkę za połowę aktualnej stawki rynkowej. Jako pierwszy do programu wszedł w ubiegłym roku zakład rzemieślniczy zajmujący się renowacją mebli "Druga szansa".
– Rynek lokali użytkowych nie jest łatwy, bowiem wiele usług przeniesiono do centrów handlowych, ale to nie może być przeszkodą do opracowania strategii miasta i spółki w tym zakresie. "Zaułek rzemiosła" jest jednym z przykładów pokazujących, że do centrum mogą wrócić rzemieślnicy, a tym samym podnieść atrakcyjność tych miejsc
– zauważa Michał Prymas, wiceprezes ZKZL.
W dalszej części artykułu dowiesz się m.in. jacy rzemieślnicy wrócili jeszcze do centrum miasta.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.