Powstaje film o Lutku Pińczuku, legendarnym gospodarzu schroniska "Chatka Puchatka" na Połoninie Wetlińskiej [ZDJĘCIA]

Czytaj dalej
Fot. Robert Góral Żurakowski
Ewa Gorczyca

Powstaje film o Lutku Pińczuku, legendarnym gospodarzu schroniska "Chatka Puchatka" na Połoninie Wetlińskiej [ZDJĘCIA]

Ewa Gorczyca

Lutek - legenda Bieszczadów - taki będzie tytuł pełnometrażowego filmu, który opowie historię Ludwika Pińczuka, wieloletniego gospodarza schroniska na Połoninie Wetlińskiej, jednego z najsłynniejszych miejsc w Bieszczadach.

Jak zapowiadają inicjatorzy i realizatorzy przedsięwzięcia - film pokaże człowieka, jego poświęcenie i historię jaką po sobie zostawia a przede wszystkim wpływ jaki odcisnęły na nim Bieszczady. Dzięki temu, że wszystko działo się w terenie dzikim i trudno dostępnym, widz będzie mógł docenić znaczenie i wagę dzieła Lutka. - Jedno jest pewne - Ludwik Pińczuk jest postacią, o której można napisać wiele scenariuszy. Film jednak ma być dokumentem o człowieku prawdziwym - podkreślają.

Reżyserami dokumentu są Robert Żurakowski i Małgorzata Mielcarek. Mają już w w swoim dorobku produkcję trzech filmów dokumentalnych o tematyce górskiej, w tym wielokrotnie nagradzanego obrazu o słynnym taterniku i ratowniku górskim, Piotrze Malinowskim. Do swojego pomysłu przekonali Fundację SOS na ratunek, związaną z Bieszczadzką Grupą GOPR.

- Realizacja tego filmu bardzo dobrze wpisuje się w ideę naszego działania - mówi Jan Balicki, wiceprezes fundacji. - Poza tym to ostatni moment, by taki film powstał, teraz, gdy jego bohater może w nim wystąpić, osobiście opowiedzieć o swoim życiu. Także dla tego, że "Chatka Puchatka" w takiej formie, jak do tej pory, wkrótce przestanie istnieć. Chcemy zachować pamięć o tym miejscu, kultowym w Bieszczadach. Dla tych, którzy tu bywali, i dla przyszłych pokoleń.

Lutek Pińczuk urodził się w Bośni w rodzinie o polskich korzeniach. W 1946 roku wrócił z ojcem i sześciorgiem rodzeństwa do Polski na Dolny Śląsk. Bieszczady odkrył w latach 50. Przypadkowy wyjazd zaowocował miłością na całe życie. Początki były trudne, imał się różnych zajęć.

W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:

"Dwa lata temu Lutek (dziś ponad 80-letni) opuścił połoninę i zamieszkał w domu, który zbudował w Wetlinie. Jak odniósł się do pomysłu na film?"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.