Powracający z Ameryki pilnie poszukiwani
Włodzimierz Jarmolik
Mroczna strona miasta
Przedwojennych białostoczan wiele trudu, a i pieniędzy kosztowała wyprawa do Ameryki. Tak, jak w XIX w. wyjeżdżali oni za pracą i chlebem, bądź dawali drapaka przed sądem i więzieniem. Na potęgę emigrowali zwłaszcza czujący zagrożenie miejscowi Żydzi. Odbywało się to oficjalnie, ze wszystkimi niezbędnymi pieczątkami, albo po kryjomu, za pośrednictwem szemranych biur podróży.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się