Powoli zmienia się świadomość dotycząca praw zwierząt [Rozmowa Dziennika Łódzkiego]
Rozmowa z Mieczysławą Goździk, prezesem Tomaszowskiego Towarzystwa Miłośników i Opieki nad Zwierzętami.
Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dotyczących ochrony zwierząt. Czy zaostrzenie przepisów jest potrzebne?
Oczywiście że tak. Nasza organizacja bierze udział w konsultacjach nowych przepisów i znalazło się w nich wiele zakazów, o które od lat zabiegają organizacje działające na rzecz ochrony zwierząt. Ale do sprawy trzeba podejść ostrożnie, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Przykładowo, jeśli wprowadzimy całkowity zakaz trzymania zwierząt na łańcuchach, może się dziać tak, że wiele z tych zwierząt, zwłaszcza na wsiach po prostu zostanie zabitych lub porzuconych. Ludzi trzeba przede wszystkim edukować i pouczać, a dopiero jeśli to nie działa, ukarać.
Pod Tomaszowem policjanci zatrzymali 74-latkę, która włożyła swojego psa do worka i okładała go kijem, a potem porzuciła nad rzeką...
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.