Potrącenia na deptaku. Czy trzeba wprowadzić zmiany, aby rowerzyści nie traktowali go jak toru wyścigowego?

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
kali, md

Potrącenia na deptaku. Czy trzeba wprowadzić zmiany, aby rowerzyści nie traktowali go jak toru wyścigowego?

kali, md

Ostatnie dwa przypadki potrąceń pieszych przez rowerzystów spowodowały, że odżyła dyskusja na temat zakazu jazdy w tym miejscu rowerami. Sprawę poruszono też na sesji rady miasta.

We wtorek, na deptaku, na wysokości placu zabaw koło teatru, pijany rowerzysta potrącił dziecko.

Do rowerzysty podbiegli widzący całe zajście świadkowie, którzy nie pozwolili mu odjechać. Czuć było od niego woń alkoholu. Mężczyzna nie poczuwał się do winy twierdząc, że to dziewczynka weszła mu przed rower. Krwotok u potrąconej dziewczynki opanowały kelnerki z lokalu naprzeciwko placu zabaw.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
kali, md

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.