Fot. Krzysztof Strauchmann/Klaudia Pokładek Janusz Sanocki (z lewej): Mówienie prawdy zawsze mnie kosztowało. Kordian Kolbiarz (z prawej): Poseł nie może mnie oskarżać o rzeczy, których nie robiłem.
Krzysztof Strauchmann
Publiczne zarzucanie korupcji burmistrzowi Nysy Kordianowi Kolbiarzowi będzie kosztować posła 2 tys. zł na cel społeczny.
- Jestem zadowolony z wyroku. Rzucanie takich kalumnii bez pokrycia jest naganne - komentuje wyrok Sądu Okręgowego w Opolu Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.
W sierpniu ubiegłego rokuw czasie publicznej dyskusji nad projektem planu zagospodarowania przestrzennego dla galerii Dekada w Nysie, poseł Janusz Sanocki zapytał prezesa Dekady: Ile pan płaci Kolbiarzowi i radnym, którzy pod pana dyktando zmieniają plan zagospodarowania przestrzennego?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się