Nie doczekała się sformalizowania współpraca między Naszym Miastem Tarnów a Koalicją Obywatelską. Jest coś, co ugrupowania nazywają „porozumieniem programowym”. To umożliwiło pierwszy podział stanowisk w samorządzie.
Koalicja „anty-PiS” w tarnowskim samorządzie rodzi się w ciężkich bólach. Jeszcze dzień przed zaprzysiężeniem nowej rady do późnego wieczora trwały rozmowy między Naszym Miastem Tarnów (5 mandatów w radzie miejskiej) a Koalicją Obywatelską (9 radnych) odnośnie modelu współpracy i podziału władzy. Im bliżej było inauguracyjnej sesji, okazywało się, że wiele jeszcze dzieli potencjalnych koalicjantów. Sporne kwestie personalne udało się rozwiązać kilkanaście minut przed inauguracyjną sesją.
Czytaj więcej:
- Co z tą koalicją?
- Co z Koprowskim?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.