Pomysłowi likwidacji straży miejskich niechętni są urzędnicy i... policjanci

Szymon Zięba

Straż Miejska pod nóż? Stanisław Tyszka, poseł Kukiz’15, ogłosił, że to ugrupowanie złożyło w Sejmie projekt ustawy zakładający całkowitą likwidację tej formacji. Trójmiejscy urzędnicy na pomyśle nie pozostawiają suchej nitki. Sceptycznie patrzą na niego także funkcjonariusze policji.

Z projektu ustawy opublikowanego przez posła Tyszkę wynika bowiem m.in., że kompetencje SM „w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego” przejąć miałaby policja. Sama Straż Miejska określana jest w nim natomiast jako „formacja, której formuła istnienia się wyczerpała.”

- Mimo że w wielu miastach Straż Miejska działa już nawet trzecią dekadę, to formacja ta cieszy się niewielkim zaufaniem społecznym, a jej funkcjonowanie jest przedmiotem licznych negatywnych komentarzy ze strony mieszkańców - czytamy m.in. w uzasadnieniu.