Fot. Waldemar Mazgaj Maciej Maślany (na zdj. przy piłce) przyznaje, że chciałby grać w ataku, ale wie, iż dla dobra drużyny potrzebny był kompromis
Michał Czajka
Maciej Maślany po udanym sezonie w Wisłoku Wiśniowa zdecydował się na zmianę otoczenia. Od początku rozgrywek 2019/2020 reprezentuje barwy Watkem Korony Bendiks Rzeszów.
Jak czujesz się w nowym klubie?
W Koronie czuje się naprawdę świetnie. Przychodząc do klubu znałem już kilku zawodników, a z resztą drużyny też szybko znalazłem wspólny kontakt. Od razu zauważyłem, że jest to zespół, który ma spory potencjał.
W dalszej części rozmowy m. in. o:
- celach Korony na ten sezon
- stylu gry rzeszowskiego zespołu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się