Polskie drogi są bardziej bezpieczne, ale porównanie z innymi krajami UE wypada tragicznie
Ze względu na pandemię koronawirusa w 2020 r. zmniejszyła się śmiertelność na polskich drogach. Powodów do zadowolenia jest jednak mniej niż można by sądzić. Świadczy o tym porównanie śmiertelności drogowej w krajach Unii Europejskiej.
Jeżeli można wskazać jakieś pozytywne skutki pandemii koronawirusa, to z pewnością zalicza się do nich przejściowa poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego. W skali całego 2020 r. taka zmiana na terenie Polski była dobrze widoczna (mimo pogorszenia się statystyk drogowych z III kw. oraz IV kw.). Niestety, nawet po uwzględnieniu tej pandemicznej poprawy, polskie dane dotyczące np. śmiertelności na drogach nie prezentują się szczególnie dobrze na tle Europy. Porównanie statystyk z innymi krajami Starego Kontynentu pokazuje, jak dużo jest jeszcze do zrobienia.
W pandemii drogi w UE były bezpieczniejsze. Jednak niższa liczba ofiar śmiertelnych w Polsce nie była szczególnie imponująca w skali całego kontynentu.
W 2020 r. pod względem liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na 1 mln osób Polska zajmowała 27 miejsce na trzydzieści analizowanych państw. Gorszy wynik odnotowano tylko w przypadku innych, typowych outsiderów, czyli Łotwy, Rumunii oraz Bułgarii.
Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.