Dariusz Szreter

Polska Zjednoczona Partia Robotnicza w „województwie frontowym” [ROZMOWA]

W latach 80. liczba członków PZPR w woj. gdańskim ze 100 tys. stopniała do około 65 tys. Odchodzili głównie reformatorzy, rozczarowani wprowadzeniem Fot. Archiwum PAN W latach 80. liczba członków PZPR w woj. gdańskim ze 100 tys. stopniała do około 65 tys. Odchodzili głównie reformatorzy, rozczarowani wprowadzeniem stanu wojennego.
Na zdjęciu: czoło pochodu pierwszomajowego, połowa lat 80.
Dariusz Szreter

PZPR zeszła ze sceny, ale funkcjonujące w niej mechanizmy władzy mają charakter uniwersalny - mówi dr Piotr Brzeziński, historyk, pracownik naukowy gdańskiego oddziału IPN, autor i współautor siedmiu książek, m.in. „Zbrodnia bez kary”, „Zapomniani dygnitarze”, „Pogrzebani nocą” oraz „Zwijanie sztandaru. Komitet Wojewódzki PZPR w Gdańsku w latach 1975-90”.

Czy można wyodrębnić taki moment w historii PZPR, w którym nastąpiło przejście od ideologii do pragmatyzmu i konformizmu? Kiedy PZPR przestała być partią robotniczą, komunistyczną, a stała się partią karierowiczów?
- Bardzo trudno jest tak generalizować. Od samego początku istnienia tej partii pojawiały się tam osoby, które były typowymi karierowiczami.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Dariusz Szreter

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.