Polityczni kłusownicy atakują, czyli partyjne rozwody po podlasku. Przypominamy najgłośniejsze transfery polityczne
Od zdrajców został wyzwany poseł Mieczysław Baszko, który porzucił PSL dla Porozumienia Jarosława Gowina. Ale nie on pierwszy i pewnie nie ostatni zmienił partyjne barwy w naszym regionie. Wie o tym i lewica, i prawica.
Urządzili sobie nieudane polowanie, bo nie są fachowcami w tej dziedzinie. Nie poradzili sobie z ASF, za to postrzelili posła PSL, który długo z tych ran postrzałowych będzie musiał się leczyć - obrazował polityczny transfer Stefan Krajewski, szef podlaskich ludowców.
Poseł PSL zmuszony do opuszczenia partii? "Sieci na niego zarzucano od dłuższego czasu"
Ci jeszcze długo będą przeżywać i analizować to, co zrobił im tydzień temu poseł Mieczysław Baszko. W PSL-u działał ponad 20 lat. Z ramienia partii piastował ważne stanowiska w sejmiku. Był marszałkiem, a od 2015 roku jedynym posłem PSL-u z naszego województwa. Ale w regionie stracił partyjną władzę. Przegrał wybory na podlaskiego prezesa PSL właśnie ze Stefanem Krajewskim. Ponoć nie miał też co liczyć na dobre miejsce na liście wyborczej. Brak tych politycznych perspektyw miały pchnąć Mieczysława Baszkę w ramiona nowej formacji Jarosława Gowina. Tak się mówi nieoficjalnie. Oficjalnie poseł woli mówić o pracy na rzecz regionu.
W dalszej cześci artykułu m.in.:
- Poznasz kulisy zmiany partii przez posła Mieczysława Baszkę
- Przypominamy historię Jacka Żalka
- Przeczytasz o innych głośnych transferach politycznych w naszym regionie
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.