Politechnika ma moc. Rusza projekt za 12 milionów złotych
Jeszcze pięć lat temu jeden z przedsiębiorców mówił mi, że naszych absolwentów do pracy u siebie musi szkolić przez półtora roku. Dziś podobno wystarcza już tylko pół roku. A ja bym chciał, żeby gotowi byli do pracy od razu po skończeniu studiów - mówi dr Roman Kaczyński, prorektor ds. rozwoju Politechniki Białostockiej.
Uczelnia właśnie dostała niemal 12 mln zł m.in. na to, by jeszcze bardziej dostosować program i metody nauczania do potrzeb lokalnych pracodawców. Pieniądze na projekt „PB 2020 - Zintegrowany Program Rozwoju Politechniki Białostockiej” pochodzą z Programu Operacyjnego Wiedza, Edukacja, Rozwój.
- Czyli w skrócie POWER. I właśnie chcemy, by te pieniądze dały taki power naszej uczelni - uśmiecha się Dorota Sawicka, rzeczniczka białostockiej uczelni.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
jakie plany ma Politechnika Białostocka
-
co zastrzyk gotówki dla uczelni oznacza dla jej studentów
-
czy pracownicy dydaktyczni również mogą liczyć na wsparcie
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.