Mariusz Parkitny

Policjanci masowo chorują. Nazwali to psią grypą

Policjanci masowo chorują. Nazwali to psią grypą
Mariusz Parkitny

Policja: jest kłopot. Brakuje jednej trzeciej garnizonu.

Już około 1 200 zachodniopomorskich funkcjonariuszy, w tym kilkuset ze Szczecina, poszło na zwolnienia lekarskie. Na przyjazd patrolu poczekamy dłużej.

Tak źle w policji nigdy nie było. Jeszcze w październiku biuro prasowe zachodniopomorskiego garnizonu zapewniało, że policjantów na zwolnieniach jest tylu, co w innych okresach. We wtorek było to już 20 procent wszystkich funkcjonariuszy w województwie. Wczoraj prawie 30 procent. Policja oficjalnie przyznała, że ma duży problem. Z ponad 4308 funkcjonariuszy na zwolnieniach było w środę ponad 1200 osób. W samym Szczecinie nie pracuje jedna czwarta garnizonu. W Sławnie, Łobzie i Szczecinku na komisariatach pracuje 10 procent policjantów.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Mariusz Parkitny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.