Polacy z Kresów bardzo chcą, byśmy o nich pamiętali
Blisko 200 paczek żywnościowych dotarło do Brześcia, Pińska i Kubrynia na Białorusi. Wraz z nimi kilkunastoosobowa grupa mieszkańców Opolszczyzny, którzy mieli okazję zwiedzić swoisty skansen komunizmu.
To jedna z największych akcji charytatywnych na Opolszczyźnie. Od kilku lat w listopadzie i grudniu w kilku miastach regionu (m.in. Opolu, Kędzierzynie-Koźlu, Głubczycach, Głuchołazach czy Byczynie) zbierane są paczki żywnościowe dla Polaków mieszkających na Kresach.
Zbiórkę koordynuje stowarzyszenie Odra-Niemen z Wrocławia, ale na Opolszczyźnie w praktyce zajmują się tym harcerze ZHR z Głubczyc i członkowie stowarzyszenia Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle.
Zbiórkę darów dla Polakow na Kresach koordynuje stowarzyszenie Odra-Niemen z Wrocławia, ale na Opolszczyźnie w praktyce zajmują się tym harcerze ZHR z Głubczyc i członkowie stowarzyszenia Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.