Krzysztof Marczyk

Polacy na Wyspach mogą być spokojni

Wywiad ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego dla Agencji Informacyjnej Reutera wywołał medialną burzę Fot. Grzegorz Jakubowski Wywiad ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego dla Agencji Informacyjnej Reutera wywołał medialną burzę
Krzysztof Marczyk

Nie ma podstaw, by Wielka Brytania ograniczyła prawa socjalne imigrantom z innych krajów UE, jeśli nie dotkną one również Brytyjczyków.

Czy minister spraw zagranicznych przehandlował zasiłki Polaków na Wyspach w zamian bazy NATO w Polsce?_- takie pytanie zadawano po ukazaniu się wywiadu Witolda Waszczykowskiego z Agencją Informacyjną Reuters.

Na pytanie, co Wielka Brytania mogłaby zrobić, by zmiękczyć opór Warszawy w kwestii ograniczenia praw socjalnych dla imigrantów UE, minister powiedział: Wielka Brytania mogłaby zaoferować Polsce coś w sferze bezpieczeństwa międzynarodowego - wskazał. -Wciąż uważamy, że jesteśmy członkami drugiej kategorii w NATO, bo w Europie Środkowej nie ma, poza jedynie zaznaczaną obecnością, żadnych znaczących sił sojuszniczych czy instalacji obronnych, a to daje Rosji pretekst do rozgrywania regionu - dodał.

Przy błędnej interpretacji słów Waszczykowkiego od razu pojawiły się sprostowania. – Nie ma takiej umowy. Problem polega na tym, że ten duży, wielowątkowy wywiad jest potem streszczany przez agencję. To jest zabawa w głuchy telefon – mówił szef MSZ dla TVP Info.

Polska polonia jest drugą pod względem liczebności imigracją w Wielkiej Brytanii. Wielu imigrantów korzysta z tamtejszego systemu opieki społecznej, który jest przeciążony. Premier Wielkiej Brytanii David Cameron szuka sposobu, by go odciążyć i proponuje konieczność 4-letniej rezydencji w kraju, by móc uzyskać prawo do mieszkania kwaterunkowego i zasiłków dla nisko zarabiających. Chce zlikwidować też możliwość wysyłania zasiłków za granicę. Problem w tym, że te zmiany wymagają regulacji traktatowych w UE.

Jak wyjaśnia dr Karolina Borońska-Hryniewiecka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, nie jest możliwe by ograniczenia socjalne dotknęły tylko pewnej grupy obywateli UE, bo to sprzeczne z traktatami. - Wg. prawa unijnego każdy obywatel UE, który pracuje legalnie w innym państwie członkowskim ma prawo do takich samych świadczeń społecznych jak obywatel państwa przyjmującego - tłumaczy ekspert PISM.

Rozwiązaniem mogłoby być obniżenie świadczeń socjalnych dla wszystkich obywateli UK, w tym Brytyjczyków. Jest ono możliwe i wymagałoby zmian w prawie krajowym. - Problem polega na tym, że pozbawiłoby to świadczeń tysiące młodych Brytyjczyków, którzy kończąc 18 lat musieliby pracować 4 lata bez ulg ze strony Państwa - wskazuje dr Borońska-Hryniewiecka.

W 2017 roku w Wielkiej Brytanii odbędzie się referendum w sprawie wyjścia Wspólnoty Brytyjskiej z Unii Europejskiej. Dla wielu Brytyjczyków, karmionych przez tabloidy informacjami, że imigranci zabierają im pracę, może to być kwestia kluczowa przy głosowaniu.

Dlatego słowa Witolda Waszczykowskiego odbiły się takim echem. W lipcu 2016 r. w Warszawie odbędzie się szczyt NATO. W interesie Polski i innych państw regionu jest doprowadzenie do sytuacji, w której wojska Sojuszu Północnoatlantyckiego będą na stałe w Europie Środkowo-wschodniej.

Wsparcie w sprawie baz NATO takiego państwa jak Wielka Brytania mogłoby się okazać kluczowe. Jednak nie możemy zapominać, że dla Rosji byłoby to złamanie porozumienia z NATO z 1997 r., bo według Kremla na jego podstawie siły natowskie mogą się pojawić w Niemczech i ani metra bliżej rosyjskich granic.

Krzysztof Marczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.