Polacy coraz częściej ukrywają, że mogą być zakażeni koronawirusem
Pracownicy ukrywają przed pracodawcami koronawirusa, a bywa, że sami przełożeni nakazują swoim podwładnym ignorować objawy zakażenia. Za wszystkim stoją pieniądze, niewyrobione plany w fabrykach albo wizje bankructwa. Mamy przykłady z Torunia i okolic. Tymczasem za takie zachowania można pójść do więzienia nawet na 8 lat.
Pandemia trwa już ponad rok i wywróciła do góry nogami to wszystko, co uważaliśmy za normalne. Wiele osób straciło pracę, poupadały firmy, a ludzie zostali zmuszeni do wyprzedawania własnego majątku. I dla wielu są to wystarczające powody, by za wszelką cenę bronić tego, co im jeszcze zostało. Nawet kosztem zdrowia własnego lub innych ludzi. Pokazują to opowiadane nam przez Czytelników historie z Torunia i okolic.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.