Pola pod wodą, a urzędnicy nie wiedzą gdzie mają pompy
Jeśli w najbliższych dniach będzie w naszym regionie padać śnieg, to tylko słaby. Nie zmienia to faktu, że poziom wszelkich wód jest nadzwyczaj wysoki. Zalewane są pola uprawne.
- Tak jest od minionego lata, już od czerwca, w którym pojawiły się ponadnormatywne opady - wyjaśnia bydgoski synoptyk Bogdan Bąk. - Mokre było całe lato, jesień i zima. W styczniu tego roku też mieliśmy więcej opadów niż zwykle. Teraz trzeba się przygotować do kolejnego problemu - gdy stopnieje śnieg pokrywający całe południe Polski, pojawi się fala wezbraniowa na Wiśle...
W dalszej części wypowiadają się między innymi:
- prof. Zygmunt Babiński z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy
- Roman Gołębiewski ikwidator Kujawsko-Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Włocławku
- tanisław Kulwicki, rolnik z Borówna w powiecie chełmińskim
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.