Pogorzelisko w Zgierzu, choć to już dwa tygodnie po pożarze, nadal potwornie cuchnie

Czytaj dalej
Edward Mazurkow

Pogorzelisko w Zgierzu, choć to już dwa tygodnie po pożarze, nadal potwornie cuchnie

Edward Mazurkow

Pani Marianna z podłódzkiego Rąbienia, która z mężem handluje truskawkami i warzywami na przydrożnym straganie, nie ukrywa emocji wspominając niedawny, niedzielny poranek.

- Gdy wyjrzałam przez okno, zobaczyłam że nad sadem sąsiada, po drugiej stronie drogi unosi się chmura sinego dymu. Była tak gęsta, że nie było widać niektórych drzew. W powietrzu unosił się też smród palonego plastku. - Gabryjelu! - zawołałam na męża. - Podejdź do okna. W Rąbieniu mamy Czarnobyl - opowiada.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Edward Mazurkow

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.