Pogoń przegrała, a po meczu było bardzo niespokojnie przed szatniami

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Jakub Lisowski

Pogoń przegrała, a po meczu było bardzo niespokojnie przed szatniami

Jakub Lisowski

- Sytuacja jest bardzo zła, ale dopóki piłka w grze, to się nie poddamy - Adam Frączczak, kapitan Pogoni Szczecin.

Wzmocnione siły służb ochrony i przyjazd policjantów uspokoił nerwowych kibiców Pogoni, którzy po meczu z Termalicą próbowali dostać się przed szatnie gospodarzy. Gdyby to im się udało - stadion Pogoni zostałby zamknięty na kolejne mecze i na nic zdałyby się tłumaczenia, że sędziowie czy goście na takiej „wizycie” by nie ucierpieli.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jakub Lisowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.