Podwyżki, dodatkowe lekcje, czyli co z pieniędzmi za strajk
W Gorzowie część nauczycieli chce odrobić utracone przez strajk zarobki, prowadząc zajęcia dodatkowe. W Strzelcach ten pomysł już wszedł w życie. Międzyrzecz myśli o podniesieniu nauczycielskich pensji już od lipca.
Po kwietniowym strajku, który trwał trzy tygodnie, część nauczycieli otrzymała zaledwie kilkusetzłotowe wynagrodzenia. Były tak niskie, bo samorządy nie wypłacały pensji za czas protestu. Jednak pieniądze z subwencji oświatowej, które nie poszły na nauczycielskie pensje, zostały do dyspozycji dyrektorów szkół. W Gorzowie to w sumie 3.673 600 zł.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.