Podwyżki dla nauczycieli: komu po premii, a komu nagrodę? [Od redaktora: Jacek Pająk]

Czytaj dalej
Fot. Adam Guz
Jacek Pająk

Podwyżki dla nauczycieli: komu po premii, a komu nagrodę? [Od redaktora: Jacek Pająk]

Jacek Pająk

Była pani premier wykrzyczała w Sejmie, że za ciężką pracę premie się należą: szefowi rządu, ministrom i innym „ze świecznika”.

W każdym razie minister edukacji Anna Zalewska, mimo swojego czarującego uśmiechu, zapracowała sobie, ale na niechęć Związku Nauczycielstwa Polskiego, który wystąpił o jej odwołanie, bo od 1 kwietnia pedagodzy, wbrew szumnym deklaracjom, mogą dostać mniej niż im obiecywano. Dlaczego? Między innymi dlatego, że MEN ponoć źle wyliczył liczbę nauczycieli, a poza tym rząd „zwalił” problem wypłaty podwyżek na kasę samorządów, a tym na to brakuje pieniędzy. Władze ZNP twierdzą, że w tej sprawie wysyłały alarmistyczne pisma do kancelarii rządu. Ta odpowiadała, że korespondencja... zaginęła. No to chyba trzeba obniżyć pensje listonoszom albo przynajmniej „pojechać” im po premiach...

Jacek Pająk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.