Podwyżki dla ministrów PiS mają budować powagę władzy
„Te nagrody były oficjalne, za ciężką pracę. To nie były zegarki od kolegów biznesmenów! - wykrzykiwała w Sejmie Beata Szydło mówiąc o gigantycznych premiach dla członków swojego gabinetu.
W kuluarach komentowano, że prezes Jarosław Kaczyński, znany ze skromności, był wyjątkowo wzburzony tymi słowami. Od czasu, kiedy Ryszard Brejza (PO) ujawnił niemoralne praktyki rządu PiS, trwa dyskusja, czy prezydent, premierzy i ministrowie powinni zarabiać więcej. Członkowie partii rządzącej ubolewają, że zarobki ich przedstawicieli są zbyt małe, choć muszą pracować od rano do nocy.
O to, czy podnosić wynagrodzenie członkom rządu PiS zapytaliśmy kujawsko-pomorskich posłów. Jakie mają zdanie na ten temat? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.