Wywózka odpadów w Słupsku działa źle. Jest nieszczelna. Zdaniem części radnych system należy zmienić
Do takich wniosków dochodzą słupscy radni, którzy na czwartkowej sesji mieli zadecydować o podwyżce opłaty śmieciowej. Radni opowiedzieli się wyraźnie na nie jeszcze przed głosowaniem. W konsekwencji prezydent Biedroń swój projekt wycofał.
Miasto postulowało podwyżkę od Nowego Roku. Opłata miała skoczyć w górę o złotówkę, do 11 zł od osoby w przypadku zbiórki selektywnej i poszybować z 16 zł na 22 zł dla tych, którzy śmieci nie segregują. Ponad 30-proc. podwyżka dla tych ostatnich miała motywować do bycia ekologicznym.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.