Podstępny plan narzeczonego, czyli skutki nieplanowanej ciąży
To historia młodych ludzi, których połączyła miłość, ale podzielił pogląd na dziecko. Smutnym epilogiem był proces przed sądem i wyrok dla Roberta R.
Poznali się na portalu Facebook na forum ludzi uwielbiających wyprawy w góry. Robert: 34-latek, przystojny i elokwentny, zarabiający na życie w Krakowie. Beata: nieco młodsza, ładna, dopiero szukała zatrudnienia. Przypadli sobie do gustu, Robert zaczął odwiedzać dziewczynę, jeździł do niej autem 80 km w jedną stronę, szybko zdecydowali się na seks i stronili od środków antykoncepcyjnych.
Raz dziewczyna wzięła pigułkę „dzień po” i była świadoma działania medykamentu. Jako osoba głęboko wierząca wiedziała, że tabletka to grzech, ale była przekonana, że może być odpuszczony.
Czytaj więcej.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.