Podczas pandemii dzieci częściej uczą się języków przez internet. Rodzice są zadowoleni, bo to oszczędność czasu
Z powodu pandemii wielu rodziców zrezygnowało z pozalekcyjnych zajęć stacjonarnych dla dzieci, decydując się na lekcje online, także z języków obcych - wynika z badań. Jako największy plus takich zajęć rodzice wskazują oszczędność czasu.
- Mój syn uczy się dodatkowo angielskiego w niewielkiej szkole językowej. Grupa liczy kilka osób. Wiosną, gdy był pierwszy lockdown, szkoła zaproponowała zajęcia online. Tak samo jest teraz - dzieciaki spotykają się na Teamsie raz w tygodniu na półtorej godziny i jest super! W sumie nie ma dużej różnicy między zajęciami przez internet a stacjonarnymi, natomiast dużo można zaoszczędzić na czasie. Syn robi postępy, my jesteśmy też zadowoleni - opowiada pani Marta, mama 15-letniego Sebastiana.
Z badania wynika, że wielu rodziców stawia również na naukę języka poza szkołą i dodatkowymi lekcjami. Jakie są efekty? Zobacz w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.