Po reformie oświaty uczniowie z klas 7 są przeciążeni nauką
Siódmoklasiści mają pecha, że trafili na zmiany. Lekcji jest za dużo, program przeładowany. Rodzice piszą listy, ale MEN nie słucha.
Rodzice szukają pomocy, gdzie tylko się da. Coraz więcej listów trafia w ostatnim czasie do Rzecznika Praw Dziecka. Chodzi o uczniów siódmej klasy, a głównie o to, że w szkole spędzają prawie tyle czasu, co dorosły w pracy na etacie.
Siódmoklasistom przybyło mnóstwo nowych przedmiotów: geografia, biologia, chemia, fizyka, drugi język obcy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.