Łukasz Zwoliński (w środku) wyraźnie odżył po przenosinach z Pogoni Szczecin do chorwackiej ekstraklasy. W tym sezonie strzelił już sześć goli
Maurycy Brzykcy
Bardzo dziwna to zależność, ale niemal wszyscy piłkarze, którzy latem definitywnie opuścili Pogoń Szczecin wskoczyli na wyższe obroty i są gwiazdami swoich zespołów.
Takiej rewolucji, jaka nastąpiła latem w szatni Pogoni Szczecin, klub nie widział od ładnych kilku lat. Jeszcze, gdy Portowcy walczyli o awans z I ligi, częściej dochodziło do tak intensywnych okienek transferowych. Ostatnio sytuacja pod tym względem była już stabilniejsza, jednak lato 2018 zapamiętamy na długo.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się