Po godz. 22 wódki już nie kupisz. Tak chce PiS
Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie będą mogli po 1 stycznia zakazać sprzedaży wódki i wina w godzinach nocnych. Oczywiście, jeśli Sejm przegłosuje projekt nowelizacji Ustawy o wychowaniu w trzeźwości, który zaproponowała grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Ta prohibicja oznacza, że w godz. 22-6 możemy mieć problem z zakupem alkoholu w sklepach nocnych.
Posłowie chcą też ograniczyć spożywanie piwa. W projekcie jest bowiem mowa o tym, aby samorządy mogły reglamentować liczbę miejsc sprzedaży „złocistego napoju”.
- To nic innego jak kolejny powrót do czasów PRL-u, gdy sprzedaż i picie alkoholu możliwe było tylko po godz. 13. Podobnie jak wtedy i dziś Polacy sobie z taką prohibicją poradzą. Zacznie kwitnąć lewy handel, „mety” szybko przejmą klientów legalnie działających całodobowych sklepów, które splajtują. Mój czeka ten sam los - zauważa pan Adam, właściciel sklepu w Świdnicy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.