Po ataku pedofila na Szwederowie policja powołała specjalną grupę, a w szkole wychowawcy przeprowadzili pogadanki
Blady strach padł na rodziców uczniów z bydgoskiego Szwederowa. Mieszkańców zelektryzowała wiadomość, że na osiedlu grasuje pedofil.
Wszystko zaczęło się w połowie lutego. To właśnie wtedy za 9-letnią uczennicą Szkoły Podstawowej nr 63 do klatki schodowej w bloku przy ul. Czackiego, gdzie dziewczynka mieszka, wbiegł młody mężczyzna i obnażył się. Krzyk dziecka usłyszała matka. Wybiegła na ratunek, ale sprawca zdążył zbiec. Sprawę zgłoszono policji.
Ludzie wpadli w panikę
Po tym zdarzeniu mieszkańcy Szwederowa zrobili się bardzo podejrzliwi. W internecie pojawił się też wpis następującej treści: „Z klatki wybiega pani mega zdenerwowana i pyta, czy nie widzieliśmy wybiegającego chłopaka... Mężczyzna zdjął spodnie i przystawił twarz dziecka do swojego przyrodzenia. Dziewczynka zaczęła krzyczeć, a facet uciekł.
Jakie podjęto kroki po zaistniałej sytuacji, co robi policja, szkoły? O tym i innych aspektach sprawy przeczytasz w całym artykule. Zapraszamy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.