Pływacy dotrą do Torunia. To ich Odyseja Wiślana

Czytaj dalej
Fot. Piotr Sadurski
Marek Weckwerth

Pływacy dotrą do Torunia. To ich Odyseja Wiślana

Marek Weckwerth

W niedzielne popołudnie Leszek Naziemiec chce dopłynąć do centrum Torunia, kończąc kolejny etap Odysei Wiślanej. Towarzyszyć mu będą mu 10-letnia córka Katarzyna i dwóch przyjaciół: Łukasz Tkacz i Mariusz Leboda.

- Pływałem w warunkach polarnych, pływałem w morzach, jeziorach i brakowało mi jeszcze porządnej wyprawy rzecznej - uzasadnia pomysł, któremu nadał nazwę Odyseja Wiślana, Leszek Nieziemiec. - Początkowo myślałem o Jukonie, największej rzece w północno-zachodniej części Ameryki, na w jej alaskańskim odcinku. Myślałem też o jakiejś dużej rzece w Rosji, ale ostatecznie przekonałem się do naszej Wisły. I nie żałuję, bo to fantastyczna przygoda. Chodzi w niej o niezwykłe walory widokowe, przyrodnicze i kulturowe. I rzeka wcale nie jest taka zanieczyszczona, jak niektórym ludziom się wydaje.

Odyseja Wiślana polega na zespołowym pływaniu.

- Nasze pływanie polega na pokonywaniu kolejnych odcinków Wisły w wyjazdach co 2-3 tygodnie. Nie możemy tego zrobić za jednym razem. Nie tylko ze względu na długość tej rzeki, ale też na pracę zawodową i codzienne obowiązki.

Z Odysei Wiślanej płynie też inny przekaz - nie przegradzać rzeki zaporami! Pływak uważa, że to zdegraduje środowisko naturalne, przetnie  drogę migracji ryb i innych organizmów wodnych, a przy tym nie pozwoli na retencję dostatecznie dużych ilości wody, skoro Wisła niesie jej coraz mniej, skoro wydłużają się okresy suszy.

Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Weckwerth

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.