Płać podatki, tam gdzie mieszkasz. To hasło wielu miast, które zachęcając podatników, sięgają po różne sposoby. W Gdańsku na przykład w specjalnej loterii można wygrać samochód.
PIT należy rozliczyć w urzędzie skarbowym zgodnym z miejscem zamieszkania. Jednak wielu podatników wybiera miejscowości, w których jest zameldowana, mimo że pracuje, studiuje i mieszka w zupełnie innym mieście.
Tymczasem 37,89 procent wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych powraca do ich miejsca zamieszkania, przekazywane jest z budżetu państwa do budżetu gminy, w której mieszkają.
Jak miasta przekonują mieszkańców, by płacić podatki tam gdzie się mieszka? Jaki pomysł na przyciągnięcie pieniędzy ma Bydgoszcz?
Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.