Alicja Fałek

Piwniczanie chcą gazu w domach, tyle tylko, że niezbędne ankiety wypełniło niewielu...

Magdalena Szumowska chętnie zrezygnowałaby z pieca węglowego na korzyść gazu. Boi się jednak, że będzie drogo Fot. archiwum prywatne Magdalena Szumowska chętnie zrezygnowałaby z pieca węglowego na korzyść gazu. Boi się jednak, że będzie drogo
Alicja Fałek

Do końca lutego mieszkańcy uzdrowiska mogą zadeklarować, że chcą przyłączyć się do sieci gazowej. Od ich gotowości zależy, czy Polska Spółka Gazownictwa zainwestuje w Piwnicznej. Tymczasem ludzie, którzy walczyli o gaz, zaczynają mieć wątpliwości, czy im się to opłaca.

Walka o gazociąg na terenie Piwnicznej-Zdroju oraz Rytra trwa od ponad 40 lat. O możliwość włączenia się do sieci walczyli sami mieszkańcy. Samorządy niedawno podpisały list intencyjny z Polską Spółką Gazownictwa (PSG), który dał nadzieję na budowę gazociągu.

Sądeckie gminy muszą jednak najpierw udowodnić spółce gazowej, że wielomilionowa inwestycja będzie dla niej opłacalna.

Czekają na deklaracje

Gmina Rytro bardzo szybko poznała opinie mieszkańców.

- Już przeprowadziliśmy ankiety wśród naszych strategicznych i potencjalnych odbiorców gazu, a takimi w Rytrze są przedsiębiorcy, hotelarze, szkoły, instytucje - informuje Władysław Wnętrzak, wójt Rytra.

Dodaje, że 80 procent z ankietowanych jest gotowa przyłączyć się do sieci gazowej, jeśli taka powstanie.

Czytaj więcej:

  • Kiedy gmina Piwniczna zostanie zgazyfikowana?
  • Dlaczego mieszkańcy nie chcą wypełniać ankiet?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Alicja Fałek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.