PiS żąda zwrotu nagród, a działacze tej partii też je brali. PO: To chyba przejaw podwójnej moralności

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Tomasz Mikulicz

PiS żąda zwrotu nagród, a działacze tej partii też je brali. PO: To chyba przejaw podwójnej moralności

Tomasz Mikulicz

Artur Kosicki i Henryk Dębowski gdy pracowali w magistracie dostawali od prezydenta nagrody. Teraz gdy są w PiS-ie apelują do urzędników miejskich, by nagrody zwracali.

To jest chyba przejaw tej podwójnej moralności, o której mówił radny Henryk Dębowski na konferencji prasowej – śmieje się Tomasz Janczyło z PO.

Na konferencję, o której mowa Dębowski oprócz tego, że „chlapnął” o podwójnej moralności działaczy PiS apelował do urzędników miejskich, by zwrócili przydzielane przez prezydenta nagrody.

W dalszej części artykułu:

  • Dowiesz się kiedy politycy PiS otrzymali nagrody
  • Czy Artur Kosicki pamięta jak dostawał nagrody
  • Co zrobi komisja rewizyjna w sprawie nagród prezydenta

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.