Piotr Żyto: Dostałem jedną koszulę, nie będziemy jej drzeć
Trener Piotr Żyto jest współautorem największych sukcesów żużlowców Falubazu Zielona Góra ostatniej dekady. W 2009 roku poprowadził zespół do mistrzostwa Polski, rok później drużyna zdobyła srebrny medal. Po tym sukcesie musiał odejść z Falubazu, bo zarzucano mu współpracę z komunistyczną bezpieką. Piotr Żyto na szczęście nie porzucił pracy w żużlu, wciąż był trenerem. Teraz wraca do Zielonej Góry, by spróbować powtórzyć sukcesy sprzed lat. Związał się z Falubazem dwuletnim kontraktem.
W minionym sezonie awansował pan z ROW-em Rybnik do ekstraligi. To duży sukces, dlatego zmiana pracy może trochę dziwić.
- Chciałbym zaznaczyć, że to nie była jakaś grubsza akcja skierowana przeciwko Adamowi Skórnickiemu [w dwóch ostatnich sezonach był trenerem Falubazu – red.]. Decyzję o powrocie do Zielonej Góry podjąłem w trzy dni.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.