Piosenka, która pozwoliła wygrać II wojnę światową
Dowódca wojsk alianckich w Europie Dwight Eisenhover stwierdził, że piosenka skromnego kapelmajstra straży pożarnej w czeskim Zbraslaviu pomogła mu wygrać II wojnę. Nucił ją premier Churchill, a wiosną 1945 roku, cały świat... Pisze o tym Leszek Mazanfi
Była wiosna. W Pary¬żu dziewczęta spalonymi zapałkami malowały sobie na łydkach szwy wymarzonych nylonów, w Berlinie za jedną noc (no, może wieczór) z młodą Niemką amerykański żołnierz płacił paczkę cameli, place i ulice Rzymu wypełniał co wieczór mocno rozśpiewany, międzynarodowy, i w większości umundurowany tłum. Cała Europa pożerała zawartość paczek „cioci UNRRY”.
Niezwykła historia melodii, która powstała w czeskim miasteczku, a zawojowała cały świat. Prawa do jej autorstwa przypisywano Niemcom, swoją wersję mają Amerykanie, w Polsce śpiewają ją harcerze...
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.