HANNA WITTSTOCK

„Piłsudski” Michała Rosy, to legenda zdjęta z pomnika [felieton]

„Piłsudski” Michała Rosy, to legenda zdjęta z pomnika [felieton] Fot. Jarosław Sosiński
HANNA WITTSTOCK

Powszechne przywiązanie do marszałka w jego piedestałowym wymiarze jest chyba największym przekleństwem dla tej postaci.

Michał Rosa już od pierwszej sceny pokazuje w „Piłsudskim”, że chce opowiedzieć historię człowieka, a nie omszałego pomnika i Borys Szyc w roli tytułowej tylko to potwierdza.

Trzęsący się i zarośnięty pacjent zakładu psychiatrycznego, który z cieknącą z ust śliną rzuca się na kratę, nie wygląda na przyszłego twórcę Legionów i architekta odzyskania niepodległości.

Michał Rosa już od pierwszej sceny pokazuje w „Piłsudskim”, że chce opowiedzieć historię człowieka, a nie omszałego pomnika i Borys Szyc w roli tytułowej tylko to potwierdza.  Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu. 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
HANNA WITTSTOCK

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.