Pierwsze efekty zakazu handlu w niedziele. W galeriach pustki, tłumy w barach i restauracjach

Czytaj dalej
Fot. Fot. Anna Konopka
Edyta Hanszke

Pierwsze efekty zakazu handlu w niedziele. W galeriach pustki, tłumy w barach i restauracjach

Edyta Hanszke

Za nami kolejna wolna od handlu niedziela. Zdecydowanie zadowoleni z nich są pracownicy. Sieci handlowe nie chcą mówić, czy ponoszą straty. Małe sklepy spodziewały się większych zysków, tymczasem klienci wydają pieniądze w gastronomii.

Dwie niepracujące dla sieci handlowych niedziele w marcu na cztery wszystkie, cztery na pięć w kwietniu - taki jest dotychczasowy bilans ustawy obowiązującej od br. w Polsce.

Jej obywatelski projekt został złożony przez związek zawodowy Solidarność. Grzegorz Adamczyk, zastępca przewodniczącego „S” na Opolszczyźnie mówi, że efekt jest taki, iż pracownicy są bardziej zadowoleni i wypoczęci, a w żadnej z trzech sieci handlowych, w której związek ma struktury, nie doszło - w efekcie wprowadzenia ustawy - do zwolnień.

Restaurator: "Liczba zamówień w niedziele wzrosła o około 50 proc. Klienci, którzy dotychczas jadali w galeriach, podczas zakupów, szukają alternatywy"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Edyta Hanszke

Zajmuję się tematyką gospodarki, przedsiębiorczości, rynku pracy, ubezpieczeń i społeczną. Piszę o szeroko rozumianych pieniądzach: tych, które zarabiamy, wydajemy, ale także np. pochodzących z programów unijnych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.