Pierwsze dni szkoły w nowej rzeczywistości. Uczniowie się cieszą. Rodzice mają obawy
Pierwszy tydzień szkoły już za nami. Uczniowie cieszą się z powrotu do szkół i z tego, że mogli spotkać się po długiej przerwie, nauczyciele i dyrektorzy mają jednak wiele obaw na ile wprowadzone przez nich rozwiązania sprawdzą się w najbliższym czasie. Z kolei nastroje wśród rodziców również bardzo zróżnicowane - od skrajnie potępiających obecne obostrzenia po tych, którzy boją się zarazy.
- Co da maseczka bez atestów i odpowiednich filtrów, której chiński producent podaje na opakowaniu, że „maseczki nie spełniają funkcji ochronnych, nie są środkiem ochrony indywidualnej ani wyrobem medycznym”? - zastanawia się Tomek, ojciec 10-letniej Magdy. - Córka dusi się w tej maseczce w szkole, no i musi psikać dłonie rzekomym płynem do dezynfekcji, a czy on ma atest? – denerwuje się Tomek i dodaje: - Te szkolne rozporządzenia to bzdury, musimy walczyć o normalność w zgodzie z konstytucją – tłumaczy i zapowiada, że będzie namawiał rodziców do bojkotu. Ale na razie zdalnie, bo pierwsze zebranie z rodzicami odbędzie się online.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.