Po trzech latach zakończyło się postępowanie o zadośćuczynienie i odszkodowanie dla rodziców 28-letniej kobiety, która w 2013 r. zmarła w łódzkim prywatnym szpitalu po laparoskopowym usunięciu pęcherzyka żółciowego.
Po zabiegu doszło do wewnętrznego krwotoku. Kobieta umarła na stole operacyjnym.
Po śmierci pacjentki przeprowadzono kontrolę w szpitalu. Stwierdzono, że Oddział Chirurgiczny nie spełniał standardów bezpieczeństwa i nie powinien funkcjonować jako oddział prowadzący całodobową otwartą opiekę chirurgiczną. Za naganny uznano fakt braku dyżurnego lekarza anestezjologa oraz dyżurującej pielęgniarki operacyjnej.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.
* Co wydarzyło się w szpitalu
* Jaki wyrok został zasądzony przez Sąd Apelacyjny
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.