Czy w Białymstoku powstanie miejsce do picia alkoholu pod chmurką?
Radni gminni mają większą władzę nad alkoholem. To pokłosie nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ostracyzm miesza się w niej z liberalizmem. Z jednej strony wprowadziła zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, za wyjątkiem tych do tego przeznaczonych. W Warszawie taką enklawą stały się bulwary nadwiślańskie. Tym samym śladem chcą iść niektórzy białostoccy radni i proponują wyznaczenie miejsc azylu po chmurką.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.