Paweł Załoga, trener JKS-u Jarosław: Wesoło nie jest, a zaległości sięgają września

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Miłosz Bieniaszewski

Paweł Załoga, trener JKS-u Jarosław: Wesoło nie jest, a zaległości sięgają września

Miłosz Bieniaszewski

- Rozmawialiśmy z działaczami i przekazano nam, że tak ciężkiej sytuacji, jak teraz, jeszcze w klubie nie było - mówi nam Paweł Załoga, trener piłkarzy JKS-u Jarosław.

Jak trudna jest sytuacja w JKS-ie Jarosław?
Wesoło nie jest. Rozmawialiśmy z działaczami i przekazano nam, że tak ciężkiej sytuacji, jak teraz, jeszcze w klubie nie było.

Jak duże są zaległości?
Ja się będę wypowiadał tylko za mnie i piłkarzy i w naszym przypadku sięgają września. Nie będę natomiast komentował innego rodzaju zaległości, bo to nie moja działka. Ja jestem od trenowania.

W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in.:

"Mam deklarację, że do końca miesiąca chłopaki będą trenować"

"Ja nie jestem samobójcą i na pewno nie będę chciał pracować tylko z młodzieżą"

"Wiem, że chłopaki mają propozycje z innych klubów"

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Miłosz Bieniaszewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.