Paweł Kikowski: Mamy narzędzia do tego, żeby bić wszystkich
Aleksander Stanuch
Paweł Kikowski, kapitan Kinga Szczecin, opowiedział nam m.in. o sportowej złości, początkach w Szczecinie i trenerze Budzinauskasie.
To twój piąty sezon w Kingu Szczecin. W 2014 r spodziewałeś się, że możesz tu zostać na tak długo?
Podpisałem tutaj kontrakt dwuletni z opcją wykupu, a wcześniej można powiedzieć, że skakałem z kwiatka na kwiatek. We Wrocławiu byłem dwa sezony i oprócz Kotwicy Kołobrzeg, wszędzie spędzałem jeden sezon.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się