Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, wystartuje w wyborach. Stawia Platformę Obywatelską pod ścianą. Wystartuje nawet bez poparcia partii
Paweł Adamowicz, nie czekając na decyzję PO, ogłosił, że wystartuje w jesiennych wyborach samorządowych. W poniedziałek tłumaczył powody. I zapowiedział, że jeśli PO go nie poprze, założy własny - konkurencyjny - komitet.
Polityczne samobójstwo czy szach mat dla konkurentów z PO? Zdania na ten temat są podzielone. Pewne jest jednak, że Paweł Adamowicz, ogłaszając swój start w nadchodzących wyborach samorządowych, narobił Platformie kłopotu. A jej władze postawił pod ścianą lub wręcz zapędził w kozi róg. Wczoraj ogłosił bowiem, że jeśli PO w wyborach go nie poprze, to założy własny komitet i będzie z jego ramienia konkurował z kandydatem PO.
W artykule:
- Dlaczego Paweł Adamowicz narobił Platformie kłopotu?
- Co dzieje się w szeregach partii w Gdańsku - jacy są inni kandydaci i co się może wydarzyć w najbliższych tygodniach?
- Jak zareagował na informację Grzegorz Schetyna?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.