Marszałek Sejmu na skutek protestu opiekunów osób niepełnosprawnych okupujących sejmowy korytarz zamknął budynek parlamentu dla Polaków. Jego decyzja wywołała równie duże kontrowersje co sam protest. Niektóre środowiska zapowiadają akcje odwetowe.
Postanowienie o zamknięciu gmachu Sejmu dla części dziennikarzy i innych obywateli, zakaz opuszczania budynku dla dwóch niepełnosprawnych (został im cofnięty), pomysł „wygrodzenia” protestujących na czas szczytu parlamentarnego NATO, odwoływanie kolejnych imprez mających się odbyć na terenie parlamentu - wszystko to budzi coraz większy sprzeciw zarówno opozycji, jak i części społeczeństwa.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.