Park Witosa w Bydgoszczy to wielki cmentarz. Mogą tu być szczątki 80 tys. osób

Hanna Walenczykowska

Termomodernizacja budynku Pałacu Młodzieży wymusiła przeprowadzenie badań archeologicznych w jego najbliższym sąsiedztwie. W przyszłym roku prace będą kontynuowane.

- Niedawno rozmawiałem z dwoma osobami, które pamiętają ten cmentarz wtedy, kiedy nim naprawdę był. Umówiliśmy się, że przejdziemy się po jego terenie, opowiedzą mi to, co pamiętają, a ja to zanotuję. Jedna z tych osób jest geodetą - wyjaśnia Robert Grochowski, archeolog. - Bardzo liczę na jego pomoc i na to, że wskaże mi miejsca, w których były kapliczki grobowe. To wszystko jest bardzo ważne, ponieważ mamy mało zdjęć.

Robert Grochowski podkreśla, że największy bydgoski cmentarz nie ma dokumentacji; zdjęć jest niewiele, nie zachowały się mapy.

- Na podstawie tych źródeł historycznych możemy jedynie powiedzieć - tłumaczy Robert Grochowski - w jaki sposób powiększał się ten cmentarz. Chowano na nim najznamienitszych mieszkańców, członków elity: przemysłowców, rajców, burmistrzów.