Fot. Krzysztof Kapica Szczęśliwi rodzice trzymają na rękach małą Milenkę. To dzięki pomocy policjantów dziewczynka urodziła się zdrowa. Być może w przyszłości sama zostanie policjantką i będzie niosła pomoc innym
Agata Flak
Była niedziela, 17 września. Tuż po obiedzie około godz. 16 pani Joannie odeszły wody. Stało się jasne - rozpoczęła się akcja porodowa!
Na dzień narodzin swojego trzeciego dziecka małżeństwo Dziaków było doskonale przygotowane. Od dawna czekała spakowana torba z najpotrzebniejszymi rzeczami, które musieli zabrać ze sobą do szpitala. Nie sądzili jednak, że ich dziecko narodzi się właśnie tej niedzieli.
W dalszej części artykułu:
- jak wyglądała droga na porodówkę
- dlaczego Państwo Dziakowie poprosili o pomoc policjantów
- czy za swoją postawę zostaną nagrodzeni?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się