Pani Krystyna z Gorzowa upiększa zaśmiecone podwórko i pomaga potrzebującym, choć ma już 82 lata i mogłaby nic nie robić
Zielony ogródek to jedyna ozdoba brzydiego podwórka między blokami i kamienicą w centrum Gorzowa. To też zasługa pani Krystyny.
Pani Krystyna pokazuje juki. Pięknie w tym roku kwitły. Obok przechodzą młodzi sąsiedzi. Kłaniają się z uśmiechem. Marzanna i Władysław Drzewieccy też serdecznie pozdrawiają, chociaż pani Krystyna zaraz wbija szpilkę, że sąsiad przy ogródku nie pomaga, a na zdjęciu będzie…
Ogródek pani Krystyny i sąsiadki Stanisławy
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.