Palący i gryzący problem smogu
Filip Pobihuszka
Każdej jesieni, do standardowych zgłoszeń jakie otrzymują strażnicy miejscy w Nowej Soli, dochodzą te związane z gryzącym dymem lecącym z kominów
Sezon grzewczy wystartował na dobre, o czym możemy się przekonać na własne oczy. Wystarczy zimna noc i bezwietrzna pogoda, by nad miastem zawisł szarobury kożuch z dymu. Dymu, który gryzie w gardło i jest bardzo trujący.
Problem doskonale zna st. insp. Jacek Baranowski ze straży miejskiej. Mundurowi od lat walczą ze smogiem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się